poniedziałek, 11 listopada 2013

Pierwsze wrażenie


Jeszcze tego samego dnia przejechaliśmy sie do Downtown (centrum miasta) zwiedzilismy nocą fasolkę, małe zakupy no i spać ! Ciezko jest mi sie przyzwyczaić do strefy czasowej, ale nie będę oczekiwać cudów bo 2 dniach pobytu tutaj.
Wczoraj znowu Downtown, tylko tym razem za dnia, kawa i pączki przy fasolce, słynna fontanna i jezioro Michigan. Najbardziej co sie tutaj rzuca w oczy to samochody (wyjdę zaraz na blachare ale co mi tam **_**) Ci co tutaj byli zrozumieją, jak to sie mówi same wypasione fury! Dopiero co wstałam wiec moja wena pisarska sie jeszcze nie aktywowała i wypisuje jakieś bezsensowne głupoty, no ale cóż mam nadzieje ze nadrobie zdjęciami:
Bez nich Ameryka nie istnieje !


4 komentarze:

  1. bardzo fajny blog ;)
    zapraszam do mnie w wolnej chwili
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ile kosztował bilet lotniczy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Pączki z Dunkina i kawa ze Starbucksa- dobre połączenie :D

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj za każde miłe słowo pojawia się wielki uśmiech na mojej i twojej twarzy, a uśmiech to najpiękniejsza rzecz na świecie <3