Dzisiaj chciałabym wam przedstawić kolejny "wynalazek" który miałam okazję przetestować, mowa tutaj o lakierze do paznokci
Sally Hansen nailgrowth Miracle.(mój w odcieniu 165 Kiss of Pink) Postanowiłam wam o nim napisać ponieważ nie jest to zwykły lakier do paznokci. Formuła jaką stworzyła firma Sally Hansen ma nam zapewnić regenerację oraz odżywienie naszych paznokci, obiecuję również wzrost paznokcia o 30% uwaga w przeciągu 5 dni.
Czyli krótko mówiąc odżywka i lakier do paznokci w jednym.
Intensywność koloru.
Na etykietce jest napisane żeby pokryć paznokieć dwukrotną warstwa lakieru żeby uzyskać zupełne krycie.
Zgadzam się z tym w 100%. Już nawet jedna warstwa daje na paznokciu bardzo intensywny kolor.Na dodatek bardzo ładnie błyszczy.
Aplikacja

Aplikacja jest bardzo przyjemna, lakier posiada bardzo duży płaski pędzelek z zaokrąglonym końcem. Formuła lakieru jest lekko żelowa, przy czym nie powstają żadne maziaje oraz zacieki.
Obietnice producenta

Owszem jest to zauważalne że paznokcie pokryte tym lakierem rosną szybciej, na początku myślałam że to taka podpucha, ale po kilkukrotnym użyciu, moje paznokcie urosły w znacznie szybszym tępię niż zwykle.Niestety odżywienia i regeneracji nie zauważyłam, ale na pewno im nie zaszkodził, nie wysuszył płytki ani nie przyczynił się do rozdwajania.
Podsumowując
Jest to świetny lakier który nie szkodzi, pomaga oraz pięknie wygląda.Gdy tylko będę miała możliwość skuszę się na inne odcienie.Zapomniałam wspomnieć o tym że lakier utrzymuję się ok 3-4 dni.
 |
Kluczyki od BMW w dłoni z racji takiej że miał być dzisiaj post na temat bocznego driftu (wtf?), ale niestety pewna osobą wymiękła!!! |
Piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMuszę chyba na własnej skórze (paznokciach) się przekonać o tym cudownym wzroście paznokci.
OdpowiedzUsuń