Zacznijmy od kultowego juz-Olejku Rycynowego
.
Kilka informacji:

Jest bardzo gęsta cieczą najcześciej w kolorze żółtym lub bezbarwnym, ale nie posiada smaku ani zapachu.
W lecznictwie stosowany najcześciej jako lek na zaparcia ponieważ działa bardzo przeczyszczajaco.
OLEJEK NA RZĘSY:
Został mi on polecony przez koleżankę która dzięki niemu "wychodowala" sobie piekne długie rzęsy, które wcześniej zniszczyła używając zalotki.Poradzila mi zeby używać go codziennie przed zaśnięciem (ja używałam do tego czystej sztoteczki po tuszu) niestety u mnie sprawdził sie tragicznie! Powodem tego są moje wrażliwe oczy, olejek w nocy dostawał sie pod powiekę, w rezultacie rano budzilam sie z spuchnietymi oczami.
OLEJEK NA PAZNOKCIE:
Niestety w tym nie jestem obeznana, dopiero udało mi sie dwa razy zrobic kuracje olejekiem na paznokciach, jak minie trochę czasu i zobaczę rezultaty na pewno o tym napisze.
OLEJEK NA WŁOSY:
No i tutaj przychodzimy do punktu kulminacyjnego! Nigdy nie zależało mi na tym by mieć długie włosy, po prostu mi to przeszkadzało, najwygodniejsza fryzura był dla mnie koczek albo kucyk. Ostatnio jednak wszytko sie odmieniło i po prostu pokochałam swoje włosy, przywyczailam sie do chodzenia w rozpuszczonych, no i oczywiście jak to z kobietami bywa, zapragnęłam długości! Swoja akcje zapuszczania włosów rozpoczelam w listopadzie 2013r (wtedy odbyłam swoja ostatnio wizytę u fryzjerki), przeszukiwalam internet na temat wspomagaczy, natknęłam sie na kilka ciekawych, kilka przetestowałam, ale zdecydowanie to olejek rycynowy okazał sie bohaterem tej całej akcji.
JAK JA STOSUJE:
Nakładam go raz w tygodniu na skalp,porządnie wmasowuje i pozostawiam na kilka godzin albo cała noc. Nigdy nie nakładanie go na cała długość włosów, ponieważ dzięki swojemu zadaniu oczyszczającemu moze wam tylko wysuszyć włosy. Następnego dnia myje włosy dwukrotnie zwykłym szamponem ( zeby miec pewność ze cały olejek został wymyty).
REZULTATY:
Moje włosy rosną ok 2-3cm miesięcznie (bez stosowania olejku 1cm), używam oczywiście rożne inne wspomagacze(o których bede pisac w kolejnych postach) ale to olejek jest mojm numer 1, pomimo tego ze trzeba sie trochę napracować żeby dokładnie go naniesc na skórę głowy, ale przeciez trzeba nad czymś popracować zeby widzieć potem rezultaty, no i przedewszystkim robic to systematycznie.
Koszt tego olejku to grosze, ja płace ok 4 zł za mała buteleczkę która starcza mi na 5 takich kuracji.
o fajnie, że o tym napisałaś! sama używałam go przez jakiś czas, ale chyba nie koniecznie tak jak trzeba. Teraz chyba wezmę się od nowa za jego stosowanie:)
OdpowiedzUsuńPolecam,sama sie zdiwisz jakie fpefekty mozna po nim uzyskać ;)
Usuńteż mam ten olejek i ciągle zapominam go stosowac, dobrze że mi przypomnialas o jego magii :) w reklame klikam za każdym razem jak tu wchodzę :*
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo ;* systematycznosc to podstawa ;|
Usuń:D*
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować na rzęsy!
OdpowiedzUsuńGdzie moge dostac ten olejek? Jezeli przesusza wlosy to musze uwazac i wcierac tylko w skore. A moge nakladac go kilka godz przed myciem wlosow, czyli na tzw. "tłuste"?
OdpowiedzUsuńw aptece, dokładnie przepisałaś prawie moje zdanie o tym żeby nie stosować go na całą długość włosów bo przesusza ;D tak przecież napisaąłm że nakladam, go także kilka godzin przed myciem;)) oj Ola czytaj uważnie ;D
UsuńPrzeczytalam. :-) Zastanowię się nad nim. :-)
UsuńMoże też zacznę go stosować,leży w pudełku z innymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńchciałabym spróbować na rzęsy, ale właśnie boję się, że spuchną mi oczy ;)
OdpowiedzUsuńZ tym moze byc wlasnie mały problem, moze zacznij od małej ilości i zobaczysz następnego ranka jaki bedzie tego rezultat ;)
Usuńa czy twoje wlosy to naturalny kolor czy farbujesz? jesli tak to jaka farba napisz a jak nie to u kogo w bilgo? thx ;*
OdpowiedzUsuńRozjasniane, niestety za każdym razem eksperymentuje ;) każde malowanie inna farba ;)
UsuńNie wiedziałam, że olejek rycynowy przyspiesza wzrost włosów. Muszę w takim razie koniecznie zakupić jeden i sprawdzić, bo zapuszczanie włosów idzie mi opornie.
OdpowiedzUsuńo proszę, spróbuję!;))
OdpowiedzUsuńwłaśnie jeszcze nigdy nie używałam olejku
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejek rycynowy na brwi i rzęsy, bardzo je wzmacnia i przyciemnia :) Niestety u mnie w aptece kosztuje oko ło 10 zł (mała buteleczka), więc muszę poszukać innej :)
OdpowiedzUsuńOj tak... olejek rycynowy ma w sobie magię.. :)
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi o nim na szczęście:) używałam ale rok temu i kupiłam nową buteleczkę by olejować skalp, a ciągle coś innego mam w planach..:D
OdpowiedzUsuń